rzechy antoniego               ZADOMOWIENIE                 listopad 2012

 
 
 

BLOG

 

2009 

czerwiec 

lipiec 

sierpień 

wrzesień 

październik 

listopad 

grudzień  

 

2010

styczeń 

luty

marzec

kwiecień

maj

czerwiec

lipiec  

sierpień

wrzesień

październik

listopad

grudzień  

 

2011

styczeń

luty

marzec

kwiecień

maj

czerwiec

lipiec

sierpień

wrzesień

październik

listopad

grudzień

 

2012

styczeń

luty  

marzec

kwiecień

maj

czerwiec

lipiec

sierpień

wrzesień

październik

grudzień

 

 

Skałki

 

  www.antoniorzech.friko.pl  

 

 KONTAKT                

 


 

2009 ŹRóDŁOSŁóW

 

mieszkać

zamieszkiwanie

naparstek

paznokieć

rozgrzeszenie

sprawiedliwość

j. polski : szwedzki

 

2009 LUDZIE

 

MacIntyre

Heidegger

Boznańska

Vermeer

 

2009 KWIATY - DRZEWA - PTAKI

 

bodziszek

ślaz

żywokost

lepnica

poziewnik

pępawa

kozibród

słonecznik

dąb

gołębie

kos

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

nasz blok szaro-biały       

                           

---------------------

ŚRODA 1 LISTOPADA

 

Słowo cmentarz pochodzi od późnołacińskiego coemeterium a to z greckiego koimeterion i znaczyło salę sypialną, czyli miejsce wypoczynku.

 

W XV wieku mówiono: cmyntarz lub smyntarz. W gwarach występuje także jako śmentarz, śmientarz, świentarz, śniętarz, sniętarz, szniętarz, cwentarz, cmenter, smenterz, centerz, smątarz, smintarz.

 

Mówią też smętarz ponieważ kojarzy się to ze smętkiem, czyli smutkiem, ale ten ma swoje słowiańskie źródło w smątiti - zmącić, zamieszać.

 

-------------------------

NIEDZIELA 4 LISTOPADA

 

                    Bratek z gazanią. Takie to delikatne a jednak

                    kilka dni pod śniegiem nie zostawiło ani śladu. Nie to, co człowiek.

 

        nad Wilgą między Kobierzyńską a Brożka  

 

-----------------------------

PONIEDZIAŁEK 5 LISTOPADA

 

Świat powstał w Wielkim Wybuchu ognia i światła, ale gdy gorąca plazma zamieniła się w chłodny, wodorowo-helowy gaz, we Wszechświecie zapanowała ciemność. Dopiero 700 milionów lat po jego narodzinach, wyłoniły się gwiazdy i "stała się światłość".

 

Pierwsze gwiazdy błyskawicznie się wypaliły i zgasły. Pozostała po nich tylko słaba poświata, pozagalaktyczne świetlne tło. Dociera ono także do Ziemi, ale po drodze miesza się i znika w blasku naszej Galaktyki. Można je badać jedynie obserwując smugi światła blazarów, czyli energii odbitej od czarnych dziur.

 

Blazary to kosmiczne latarnie, które świecą nawet z jednego na drugi kraniec Wszechświata. Gdy ich światło przedziera się przez pozagalaktyczną mgłę, część energii ginie. W ten sposób, można oszacować gęstość tego tła a więc policzyć, ile gwiazd musiało zapłonąć, aby ono powstało.

 

Okazało się, że we Wszechświecie jest niezwykle pusto. Średnia odległość między gwiazdami wynosi ponad 4 tysiące lat świetlnych a Wielka Pustka w konstelacji Oriona ma średnicę równą miliardowi lat świetlnych.

 

Nasz Świat istnieje 13,7 mld lat.

 

   foto "Science"    

Wszechświat widziany przez teleskop Fermiego.

Żółte punkty - blazary.

Płonące pasmo - nasza galaktyka, Droga Mleczna.

 

---------------------

ŚRODA 7 LISTOPADA

 

Dostałem pamiątkę z Padwy a wraz z nią

 

modlitwę do mojego patrona:

O, S. Antonio,

sorridi a noi bisognosi di tante grazie

e salvaci da ogni pericolo...

 

Przetłumaczyłem ją w Google:

O, S. Antoni,

uśmiech na nas potrzebuje tak wielu łask

i zachowaj nas od wszelkiego niebezpieczeństwa...

 

W drugiej linijce powinno być:

uśmiechnij się do nas, potrzebujących tak wielu łask.

Automatyczny tłumacz zupełnie zignorował tu formy gramatyczne.

 

W Google przekład odbywa się mechanicznie.

Obecnie skanują tam wszystkie książki świata (210 milionów pozycji). Program, by przetłumaczyć jakiś tekst, szuka najpierw jego fragmentów zapisanych w pamięci serwerów. Następnie sprawdza czy zostały już przetłumaczone. Odnalazł polski odpowiednik salvaci da ogni pericolo, dlatego jest on poprawny. Natomiast prośby o uśmiech Świętego, jeszcze nie ma, więc otrzymaliśmy tylko przybliżone znaczenie poszczególnych słów.

 

Im więcej przekładów z jednego języka na drugi już istnieje, tym dokładniejsze są tłumaczenia. Najlepsze, z angielskiego.

 

-----------------------

SOBOTA 10 LISTOPADA

 

Musimy głośno poćwiczyć przed jutrzejszym śpiewaniem:

I cóż, że ze Szwecji.

 

------------------------

WTOREK 13 LISTOPADA

 

Z BALKONU

u sąsiadów - latów bo są-leci, to są-siedzi, którzy latają

 

________________________________________________________________________________

 

----------------------

ŚRODA 14 LISTOPADA

 

Wiersz Juliana Tuwima przetłumaczono z niemieckiego, z powrotem na język polski. Powstał nowy, surrealistyczny tekst.

 

Na lekcji w liceum, powtórzyliśmy to ćwiczenie. Przekłady moich uczniów, lepsze lub gorsze, wszystkie były zrozumiałe. Natomiast program babelfish, zupełnie nie poradził sobie z poezją.

 

Za chwilę sprawdzę, czy przez te 15 lat od tamtego czasu, coś się zmieniło? Google przełoży ten sam co kiedyś, początek wiersza W. Szymborskiej, Radość pisania:

 

1- ORYGINAŁ:

 

Dokąd biegnie ta napisana sarna

przez napisany las?

 

Czy z napisanej wody pić,

która jej pyszczek odbije jak kalka?

 

3- Google Z J. ANGIELSKIEGO:

 

Gdzie jesteś uruchomiony ten napisana sarnę
pisemne lasy?


Jest napisane, woda do picia,
która będzie odzwierciedlać jego usta na węgiel?

 

2- Google NA J. ANGIELSKI:

 

Where are you running this written doe the written woods?


Is the written water to drink,
which will reflect its mouth as carbon?

4 TŁ. S.BARAŃCZAKA I C. CAVANAGH:

 

Why does this written doe bound

through these written woods?

 

For a drink of written water from a spring,

whose surface will xerox her soft muzzle?

 

 

Nawet tak proste pytanie, jak Dokąd biegnie? maszyna tłumacząc z powrotem na język polski, przekręciła na: Gdzie jest uruchomiony? Potem, jest już tylko gorzej. A wiec, jeśli chodzi o poezję, potrafi tylko "odzwierciedlać jego usta na węgiel".

 

--------------------------

CZWARTEK 15 LISTOPADA

 

Większość wyrazów, ze względu na swoje znaczenie, ma kilku bliskich krewnych, czyli synonimów. Google, przekładając jakiś tekst, wybiera spośród nich ten, który statystycznie jest najczęściej używany w danym kontekście. Dlatego pyszczek, to mouth - usta a nie muzzle - pysk. Pominął też zdrobnienie, które tłumacze Szymborskiej przekazali dodatkowym słowem soft - słodki (pysk).

 

Jeśli poeta używa słów o niecodziennym znaczeniu a program odwrotnie, zawsze stosuje te najbardziej popularne, to nic dziwnego, że w przekładzie otrzymujemy całkiem inny tekst. 

 

znaczenie rzeczownika muzzle (muszle?) - według częstotliwości użycia:

 

 

kaganiec

muzzle, lamp

 
 
pysk
mouth, snout, muzzle, mug, muffle, phiz
 
 
morda
mug, murder, muzzle, mouth, homicide
 
 
paszcza
mouth, jaws, muzzle
 
 
papa
papa, dad, daddy, mug, muzzle
 
 
śluzawica
muzzle
 

 

Radość pisania

Inne, czarno na białym, panują tu prawa...
Bez mojej woli nawet liść nie spadnie
ani źdźbło się nie ugnie pod kropką kopytka.

Wisława Szymborska,

---------------------

PIĄTEK 15 LISTOPADA

 

Na stacji metra w Waszyngtonie, grał jakiś skrzypek. Przez godzinę, z tłumu podróżnych, siedem osób zatrzymało się na chwilę, by posłuchać muzyki.

Dwudziestu siedmiu przechodniów rzuciło monetę.

W sumie 32,17 $.

 

Gdy skończył grać i poszedł sobie, nikt tego nie zauważył. Ludzie nie wiedzieli, że ulicznym grajkiem był najlepszy muzyk USA, Joshua Bell. Dwa dni wcześniej, na jego koncert w Bostonie, wykupiono wszystkie bilety. Po 100 $ każdy.

 

Wśród tych, którzy przystanęli, dwoje uczyło się kiedyś grać na skrzypcach a pani, która go rozpoznała, była niedawno na jego koncercie. Także dzieci starały się zatrzymać.

 

PS. W filmie ze stacji metra, Bell gra Chanconne - Partitę nr 2 d-moll J.S.Bacha, który w niej zawarł cały świat najgłębszych myśli i najsilniejszych uczuć - Johannes Brahms

 

------------------------

SOBOTA 16 LISTOPADA

 

Gdy w Google wpisujemy polecenie, ona proponuje ciąg dalszy. Są to najczęściej wpisywane hasła. W ten sposób można się dowiedzieć czego szukali internauci.

 

Na przykład:

Jak być? 1- szczęśliwym, 2- pewnym siebie, 3- dobrym.  

Warto być 1- dobrym, 2- Polakiem, 3- ojcem.

Lubię 1- szpinak, 2- to, 3- czytać.

Nienawidzę 1- ludzi, 2- swojej pracy.

Najważniejsze jest 1- niewidoczne dla oczu, 2- podejście.

 

Tak więc każdy może być socjologiem, choć to tylko zabawa, bo kolejność tych linków zależy od wielu różnych spraw. Mogą to być słowa popularnej piosenki, tytuł filmiku na You Tube, czy rozprawki szkolnej o Małym Księciu. Mimo wszystko, cieszy gdy ludzie lubią szpinak i czytać.

 

-----------------------

WTOREK 20 LISTOPADA

 

Napisałem w Google: być szczęśliwym?

Odpowiedziały: tego trzeba się uczyć.

 

Spytałem o to samo, siebie.

-Trzeba mieć trochę oleju w głowie.

Gdzie go szukać?

-W książkach i w doświadczeniu.

 

A pieniądze?

-Duże pieniądze robią z ludzi prostaków. Oni nigdy nie będą szczęśliwi i jeszcze brużdżą dokoła. Gonią za forsą nie dlatego, że jej potrzebują, lecz ponieważ wszyscy inni tak robią i sąsiad ma już czegoś tam więcej.

 

Żeby się nie dać wpuścić w ten kanał, trzeba mieć trochę oleju w głowie. Nie ma go na stacji paliw, więc nie da się kupić i zatankować, chociaż czytanie trochę je przypomina.

 

Warto się też rozejrzeć po świecie, bo to otwiera oczy a zrzędliwość jest rodzajem ślepoty

 

--------------------------

CZWARTEK 22 LISTOPADA

 

Jeśli PAN nie zbuduje domu, daremnie się trudzą ci, którzy go wznoszą - Psalm 127

 

-----------------------

PIĄTEK 23 LISTOPADA

 

Na dobre życie składają się:

 

1- zdrowie

2- bezpieczeństwo

3- szacunek

4- rozwój osobowości

5- współistnienie z przyrodą

6- przyjaźń

7- czas wolny

       wg Paula Piffa                              

 

A pieniądze? Zdobywanie ich zabiera dużo czasu i niewiele go zostaje na cokolwiek innego. Bogactwo daje tylko poczucie bezpieczeństwa (2) i ułatwia leczenie (1). U niektórych, wzbudza szacunek (3).

 

Czy jest taki punkt, od którego zależą wszystkie pozostałe?

Tak, to czwórka. Ten, kto nie stoi w miejscu, prędzej czy później, dojdzie do każdego z pozostałych. I jeszcze gotówkę znajdzie po drodze.

 

Rzeczy, które nas otaczają, są korzystne, lub niekorzystne, krajobrazy bywają piękne, owoce drzew, smaczne. Ale dobrzy mogą być tylko ludzie...Mamy wśród naszych władz poznawczych jakiś zmysł dobroci. To on jest źródłem zaufania z jakim kierujemy się do niektórych ludzi.

Józef Tischner, Wędrówki w krainę filozofów

 

------------------------

SOBOTA 24 LISTOPADA

________________________________________________________________________________

 

Znad Wilgi przyniosłem dwie łodygi. Ponieważ liście już opadły, więc pozbierałem je z ziemi i zasuszyłem. Potem przykleiłem tam, gdzie były, gdy rosły nad rzeką.

 

------------------------------

PONIEDZIAŁEK 26 LISTOPADA

 

Świat stoi na głowie, bo to, co naprawdę cenne, ceni najmniej, a to, co mało cenne, stawia na szczycie wartości. A cóż jest najcenniejsze? Najcenniejsze jest ubóstwo. Gdzie jest ubóstwo, tam jest wolność.

Karol Wojtyła   

-----------------------

PIĄTEK 30 LISTOPADA

 

Studentów zapytano, czy są szczęśliwi a następnie, jak często chodzą na randki? Okazało się, że spotkania te, nie miały żadnego wpływu na ich zadowolenie z życia. Natomiast, gdy inną grupę, najpierw pytano o randki a potem o szczęście,  zależność była wyraźnie widoczna.

 

Przeprowadzono wiele różnych doświadczeń, które wskazują, że jeśli jakieś pytanie jest zbyt trudne, zamiast niego, nieświadomie podstawiamy podobne, tylko łatwiejsze. Widać to w drugim przypadku. Studenci nie oceniali tu swojego szczęścia, lecz samopoczucie podczas testu. Ci z nich, którzy mieli więcej miłych wspomnień, uznali się za bardziej szczęśliwych.

 

Ponieważ pytania trudne zamieniamy na łatwiejsze, dlatego rzadko kiedy ktoś mówi wprost, że czegoś nie wie.

 

Prawdę tę, dobrze znają politycy. Zamiast odpowiedzieć na zadane pytanie, mówią to, co chcą usłyszeć ich wyborcy. Tak więc, waleczni usłyszą, że się nie damy tym na Wschodzie i na Zachodzie, ani nawet tym w kraju. Jak? Po co? Tego się nie dowiemy. Ugodowi zaś, zobaczą uśmiechy, uściski dłoni i, że wszystko będzie dobrze.

 

WIĘCEJ: Daniel Kahneman, Pułapki myślenia  

 

 

--------------------------

KONTAKT  CD   grudzień