Antoni Orzech       ZADOMOWIENIE - blog na Wierzbowej     sierpień 2013

.

BLOG

 

2009 

czerwiec 

lipiec 

sierpień 

wrzesień 

październik 

listopad 

grudzień  

 

2010

styczeń 

luty

marzec

kwiecień

maj

czerwiec

lipiec  

sierpień

wrzesień

październik

listopad

grudzień  

 

2011

styczeń

luty

marzec

kwiecień

maj

czerwiec

lipiec

sierpień

wrzesień

październik

listopad

grudzień

 

2012

styczeń

luty  

marzec

kwiecień

maj

czerwiec

lipiec

sierpień

wrzesień

październik

listopad

grudzień

 

2013

styczeń

luty

marzec

kwiecień

maj

czerwiec

lipiec

wrzesień

 

Skałki

PSY

 

  www.antoniorzech.eu 

 

KONTAKT         

 

  


 

2009 ŹRóDŁOSŁóW

 

mieszkać

zamieszkiwanie

naparstek

paznokieć

rozgrzeszenie

sprawiedliwość

j. polski : szwedzki

 

2009 LUDZIE

 

MacIntyre

Heidegger

Boznańska

Vermeer

 

2009 KWIATY - DRZEWA - PTAKI

 

bodziszek

ślaz

żywokost

lepnica

poziewnik

pępawa

kozibród

słonecznik

dąb

gołębie

kos

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

\

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

  nasz blok szaro-biały     

       

----------------------

PIĄTEK 2 SIERPNIA

 

Duża poczekalnia w szpitalu a w niej ponad trzydzieści osób. Większość to ludzie starzy. Najbardziej schorowanych przyprowadziły ich dorosłe dzieci.

 

Otwierają się drzwi gabinetu i pani w średnim wieku i w białym fartuchu ogłasza, że

- Ponieważ zepsuł się system komputerowy, trzeba  zejść na dół i jeszcze raz się zarejestrować. Nikt o nic nie pyta, tylko wszyscy czym prędzej kierują się do wyjścia. Kto pierwszy, ten lepszy.

 

Natychmiast wraca jeden z chorych i zaczyna głośno pomstować:

- Czy pani wie, co tam się dzieje? Tłok taki, że ludzie mało się nie pozabijają a kolejka stoi aż na ulicy!

- Nic na to nie poradzę, odpowiada pielęgniarka i znika za drzwiami.

 

Za chwilę pojawia się z wózkiem pełnym kopert. Wyjmuje je po kolei i czyta kilkanaście nazwisk. Ponieważ na sali są tylko dwie osoby, więc pytam

- Dlaczego pani nie zejdzie do rejestracji i nie powie tym chorym, że niepotrzebnie tam stoją? Przecież pani widzi, że tu ich nie ma.

 

Gdy za jakiś czas powtarza się to samo, mówię

- Nagrałem panią na telefonie, pójdę i powiadomię  tych, których pani wyczytała?

- Panu nie wolno tego robić a mnie nie kazano. I drzwi się zamykają.

 

--------------------------

NIEDZIELA 4 SIERPNIA

 

W przyrodzie żyją dwa zwierzątka z rodziny Orzechów:  orzesznica i orzechówka.

 

ORZESZNICA            

wygląda jak myszo-(wie)wiórka. Po drzewach i zaroślach śmiga niczym maleńka błyskawica (6-9 cm). Niewielu ją jednak widziało, bo jest aktywna tylko w nocy, dlatego oczka ma wielkie jak dwa winogrona.

 

Gniazda buduje w kształcie kuli, to niżej jest dla jej potomstwa a w innych, mniejszych sama odpoczywa.

 

We wrześniu zasypia. Wtedy temperatura jej ciała spada nawet do jednego stopnia C. a serce uderza raz na minutę. Budzi się dopiero w kwietniu.

foto Adam Wajrak 

 

ORZECHóWKA       

żyje głównie w borach świerkowych.

Tam też buduje gniazda, w których wysiaduje tak wytrwale, że można ją nawet dotknąć. To jedna z przyczyn dlaczego na świat przychodzi zaledwie co trzecie pisklę. Także wiewiórki chętnie zajmują jej gniazda.

 

Na zimę robi zapasy z orzechów włoskich, laskowych i  limbowych. Dzięki temu drzewa te mogą wyrastać wysoko w górach.

 

Orzechy rozbija w kuźniach, którymi są głazy lub konary drzew.

 

PS.

Roznoszenie nasion nazywa się zoochorią

a ich magazynowanie - dyszoochorią.

Jest jeszcze epizoochoria - tak przenoszone są rzepy łopianów i endozoochoria - jemiołuszki zjadają nasiona jemioły a kwiczoły cisu i później je wydalają.

 

foto Andrzej G. Kruszewicz  

 

----------------------

ŚRODA 7 SIERPNIA

 

Tylko Bóg widzi całość

         Rama Burshtein, autorka filmu Wypełnić pustkę

 

--------------------------

CZWARTEK 8 SIERPNIA

 

NA BALKONIE

Portulaka wyrosła z nasionka mniejszego niż ziarno gorczycy i lubi gdy jest gorąco.

 

 

----------------------

PIĄTEK 9 SIERPNIA

 

Z BALKONU

Pali się przybudówka garaży, o których pisałem,

że są także dachogródkiem i śmietnikiem.

Trzy w jednym.

 

-------------------------

SOBOTA 10 SIERPNIA

 

Owady mają czułki i tak jak my nosem czy językiem, one wychwytują nimi chemiczne drobiny i w ten sposób zdobywają wiedzę o wszystkim, co im do życia niezbędne.

 

Mrówki używają też czułek gdy dojdzie do konfliktu. Boksując się nimi wyczuwają, która jest silniejsza. Słabsza może się wycofać, zanim zaczną się bić na serio.

 

Zwyczaj ten godny jest naśladowania tyle tylko, że

w mrowisku żyją same dziewczyny.

 

----------------------------

NIEDZIELA 11 SIERPNIA

 

Słowo nie jest prostym dźwiękiem i znakiem, lecz ciężką, drogocenną materią, a przede wszystkim - żywym ciałem.

Osip Mandelsztam

----------------------------

CZWARTEK 15 SIERPNIA

 

Wszechmocny

Rozgania zarozumiałych pyszałków

Panujących strąca z tronów

Podnosi poniżanych

Biednych obdarza dobrami

Bogaczy odsyła z niczym

WIĘCEJ: Magnificat Łk 1, 51-53

 

portulaka biała 

------------------------

PIĄTEK 16 SIERPNIA

 

W Kenii jest hotel, do którego przychodzą małpy.

 

Młode pawiany zbliżając się do ludzi, kłaniają się poddańczo. Stają tyłem na ugiętych łapach, pysk kierują w przeciwną stronę niż ogon i czekają na słowa akceptacji.

 

Podobna do wiewiórki małpka galago podnosi zaciśniętą pięść i tylną nogę, tak wygraża człowiekowi, gdy ten się spóźnia na spotkanie.

 

Koczkodany po kilku dniach znajomości przyjmują ludzi do swojego stada, iskają ich i same też się pozwalają iskać. Matki zostawiają swoje małe w hotelu, gdzie te się bawią jak u siebie w lesie. 

 

Stary samiec alfa po godzinie wspólnego dumania, kładzie łapę na ramieniu mężczyzny jakby chciał powiedzieć,

- Rozumiemy się.

 

WIĘCEJ: Jerzy Axer, Wakacje ze zwierzętami

                                          Polityka nr 32

 

KRAKóW - LAS WOLSKI - ZOO 

szympans 

 

 

--------------------------------

PONIEDZIAŁEK 19 SIERPNIA

 

W krakowskim Ogrodzie Zoologicznym można dotknąć konika Przewalskiego, kucyka, osła, kozę, owcę Arui (na zdjęciu niżej) i świnię. Uwielbiają to małe dzieci. Próbują dosięgnąć je przez siatkę, podają im plasterek marchewki lub listek trawy. Maluchy nie zapomniały jeszcze porozumiewania się bez słów. Po nich widać, że jest to jakby jakieś wtajemniczenie.

 

Nam dorosłym wystarczy sam widok, zdziwienie i fotografia.

 

A zwierzętom jesteśmy obojętni.

 

 

Myślałem, że ZOO to takie luksusowe więzienie, ale zamknięte tam stworzenia nie wiedzą co to więzienie, nie znają lasu bez siatki, żyją tu i teraz. Szympans w całym tym cyrku, nagle usiadł i zaczął obgryzać paznokcie. Może to z nerwów, ale gdyby tak zrobił aktor na scenie, widzielibyśmy totalny relaks.

 

Nie jestem przyzwyczajony do obojętności zwierząt. Gdy wracam do rodzinnego domu, nikt się tak głośno nie cieszy jak wielki, czarny Boston. Skacze na mnie i szczeka jakby oszalał.

 

Rano leży na werandzie pod drzwiami i czeka aż się obudzę. Oczywiście, on wie dobrze, że będziemy razem jeść śniadanie.

 

 

Za dnia siedzi dumny na środku podwórka i pilnuje gospodarstwa. Gdy go zawołać, przyjdzie, pozwoli się pogłaskać, chwilę pobędzie i znów wraca do pracy.

 

Jednego wieczora podszedł i nosem trąca mnie w udo. Nie wiedziałem o co mu chodzi?

- Idź za nim, powiedziała bratowa.

 

Zaprowadził mnie do trzepaka, gdzie wisiał jego chodniczek. Zdjąłem go, on powąchał i pomaszerował z powrotem do sieni. Tam przy stole, pod którym śpi, zaczekał aż mu przygotuję legowisko i wtedy się położył.

 

Pogłaskałem go na dobranoc.

 

---------------------------

CZWARTEK 22 SIERPNIA

 

Kiedyś przepisałem fragment tego wiersza. Następnie porównałem go z nowym tłumaczeniem.

 

Teraz ukazał się tom wierszy Kawafisa, Czekając na barbarzyńców w przekładzie poligloty Ireneusza Kani.

Konstandinos Kawafis -  Itaka  -  Ιθάκη

Itaka dała ci piękną podróż.

Itaka dała ci piękną podróż,

 

Bez Itaki nie wyruszyłbyś w drogę.

 

gdyby nie ona, nie ruszyłbyś w drogę.

Niczego więcej już ci dać nie może. 

Ale teraz nic więcej już ci nie da.

 

A jeśli ją znajdujesz ubogą, Itaka cię nie oszukała. 

 

I jeśli nawet znajdziesz ubogą, nie zwiodła cię Itaka.

Gdy się stałeś tak mądry, po tylu doświadczeniach, 
już zrozumiałeś, co znaczą Itaki.

 

                                   - Z. Kubiak.

Teraz, już mądry, z takim doświadczeniem,

zrozumiesz, czym naprawdę są Itaki.

 

                                     - I. Kania

 

PS.

Pogrubiłem wyrazy, których nie ma w tłumaczeniu Zygmunta Kubiaka - ponad 50%.

 

------------------------

PIĄTEK 23 SIERPNIA

 

Boston nie ma już przed kim strzec domu. O złodziejach na wsi dawno nie słyszano. Raz przepędził kota sąsiadki, kiedy indziej dwie kury. Nic im nie zrobił, tylko je wystraszył. Gdy był młodszy, szczekał na listonosza. Teraz tylko w nocy walczy jeszcze na serio z innymi psami. Reszta to rytuały.

 

Po tysiącach lat wiernej służby człowiekowi, psy są na zasłużonej emeryturze.

 

Podobnie zachowują się surykatki w ZOO. W szklanej klatce, jedna z nich jakby ciągle była na Kalahari, wypatrywała drapieżnego ptaka.

 

  Jak długo będą instynktownie powtarzać te zbędne zachowania? A może kiedyś surykatki uznają strażniczkę za przywódczynię swojego stada?  

 

 

Na zdjęciu po prawej stronie widać zwiedzających, którzy są w  innym miejscu niż byli w rzeczywistości. Łatwo zgadnąć, że ciemny kwadrat obrazu, to odbicie w szklanej tafli ogrodzenia.

 

Ciekawe natomiast, że można tutaj zaobserwować to, o czym mówi teoria kwantów?!

 

Fotony, z których zbudowane jest światło przeleciały przez szkło i dlatego wyraźnie widzimy surykatkę a nawet grupkę osób stojących daleko po drugiej stronie klatki. Niektóre cząsteczki odbiły się jednak od szklanego ogrodzenia i dzięki temu mogłem zrobić zdjęcie samemu sobie.

 

Wszystkie fotony są identycznie takie same, dlaczego więc nie każdy z nich znalazł drogę na wylot?

 

Najdokładniej przeprowadzone eksperymenty pokazują, że nie da się przewidzieć, które cząsteczki przedostaną się przez szybę a które się od niej odbiją. Jedyne co można powiedzieć to, że dany foton w 96 przypadkach na sto, przebije się na drugą stronę tafli a w 4 przypadkach zawróci z powrotem.

 

Kiedy tak się stanie? Tego dokładnie nie można wiedzieć.

Świat fotonów jest biliony razy mniejszy od wszystkiego co znamy z doświadczania. Prawa, którymi się rządzi przeczą zasadom naszej logiki. Odpowiedź może być tylko(?) prawdopodobna

 

WIĘCEJ:

Leon Lederman (Nobel), Christofer Hill, Zrozumieć niepojęte. Fizyka kwantowa i rzeczywistość.

     

PS.

Gdyby w świecie fotonów istniała poezja, wiersz Jarosława Iwaszkiewicza o Tropiku brzmiałby tam tak:

Pamiętasz ten wyraz jego twarzy

gdy mu się coś mówiło

a on nie rozumiał

marszczył czoło skupiał się

i nie rozumiał

Bo był człowiekiem...

 

------------------------

SOBOTA 24 SIERPNIA

 

Gdy podłączamy się do sieci, wchodzimy w środowisko, które sprzyja pobieżnemu czytaniu, chaotycznemu myśleniu i powierzchownej nauce.

 

WIĘCEJ: Nicholas Carr, Płytki umysł.

Jak Internet wpływa na nasz mózg?

 

------------------------

PIĄTEK 30 SIERPNIA

 

Twój problem polega na tym, że masz oczy i sądzisz, że widzisz za ich pomocą

-powiedział niewidomy chłopiec

 

 

 

-----------------------

KONTAKT  CD wrzesień