orzechy

Ten domek był podpisany jako obora ale zmieniłem go na stajnię. W moim rodzinnym domu tak się mówiło na budynek, w którym były razem krowy i konie.

Do tej pory nie wiedziałem, że te dwa słowa znaczą co innego, w oborze stoją krowy a w stajni, konie.

--------------------

ŚRODA 5 LUTEGO

Od kilkudziesięciu lat chodziłem tą ulicą w odwiedziny do kolegi z licealnej ławy. Mijając stojący obok szpital, widziałem jak z roku na rok pięknieje.

Tłumaczyłem sobie, że to za unijne pieniądze.

Dziwiła mnie natomiast rzeźba - Giacometti do kwadratu - ale nie wiedziałem kto i dlaczego ją tam postawił.

Niezwykła jest historia tego szpitala i tej rzeźby a jeszcze bardziej

Pomnik

jest poświęcony

Piotrowi Skrzyneckiemu. Pod koniec życia, tu w szpitalu miał swój pokoik.

Wewnątrz, w niewielkiej salce jest jeszcze biały fortepian i chorzy mogą słuchać koncertów muzycznych.

WIĘCEJ: Andrzej # Szczeklik, Słuch absolutny 2014

----------------------

PIĄTEK 7 GRUDNIA

komórki kory mózgowej

SCIENCE ilustracja WIĘCEJ

Wyrazy często mnożą się przez pączkowanie. Wystarczy jakiś drobny szczegół w znaczeniu, by wyrosło z niego inne słowo.

Tak jest i z komórką. Po łacinie camara znaczy sufit sklepiony lub dach. Tę część budynku zmieniono u nas na całą izdebkę, w której trzymana była żywność lub odzież. W moim domu, zimą wisiały tam szynki, kiełbasy, leżały jabłka i chleb.

Dziadek w prostokątnej tafli wosku tłoczył prasą zarysy komórek, które wstawione w ramki, służyły pszczołom za fundament. Ponieważ obszar zasięgu nadajnika sygnałów radiowych przypomina taki sześciokąt więc telefon bez przewodów też nazwano komórką.

W Szwecji mówiłem mobil - bo przenośny - a komórka ciągle pachnie mi wędzonką, suszkami lub miodem. Pewnie ta nazwa, tak jak wiele innych, szybciej wyjdzie z użycia, niż mnie opuszczą obrazy i zapachy z dzieciństwa.

A jest jeszcze: komora celna lub komora serca.

Są komórki ciała, komornik, zakamarek

i nastrój albo teatr kameralny,

kamera fotograficzna lub filmowa i telewizyjna.

Dawniej kamerami nazywano urzędy skarbowe i komory celne.

----------------------

SOBOTA 8 GRUDNIA

z balkonu

------------------------

NIEDZIELA 9 LUTEGO

Ideałem jest przejrzystość czyli transparentność. Dlaczego? Bo filozofia podejrzeń, bo układy, matactwa, korupcja, przekręty, itp. Im mniej zaufania, tym więcej przejrzystości. Żądamy informacji o wszystkim i dla wszystkich!

Od tygodni trwa festiwal domysłów o groźnym przestępcy. Codziennie na pierwszym miejscu z przejęciem pytają: wyjdzie czy nie wyjdzie? Znaleziono coś czy nie znaleziono? Wywiady, specjaliści, gdybania, sensacja. W ten sposób nam, ignorantom wmawiają, że coś wiemy i możemy mieć własne :) zdanie.

W zalewie danych ten kto chce, znajdzie jakąś nową nieścisłość i może rzucić podejrzenie na każdego, kto mu się nie spodoba.

Pełna demokracja.

W polityce i propagandzie zamiast zmagań o równość szans i solidaryzm, czyli o zwykłą ludzką sprawiedliwość, bardziej się opłaca siać insynuacje, że gdzieś genderyzm i jakaś brzoza. Im trudniej sprawdzić to, tym lepiej.

Co pozostaje?

Znana od wieków rada:

- Ile razy mam mu zaufać, czy aż siedem?

- Siedemdziesiąt i siedem, czyli zawsze.

PS.

Niewiele zostaje z człowieczeństwa, kiedy nam się odbierze tajemnice.

Iwan # Krastew WIĘCEJ

--------------------------

CZWARTEK 13 LUTEGO

Skałki - słońce w kamieniołomie

---------------------

PIĄTEK 14 LUTEGO

Tomasz z Akwinu napisał, że Bóg nie posiada idei zła. To znaczy może być tylko dobry i zawsze na każde zło odpowiada jedynie dobrem.

Czyżby więc Bóg nie wiedział czym jest zło?

Tylko człowiek dobry wie naprawdę czym jest zło. Zdradzony wie więcej o zdradzie niż ten, który go porzucił. Podobnie Bóg zna zło jako zaprzeczenie własnej dobroci.

Widzimy to w czynach i w każdym słowie Jezusa. Cierpliwie tłumaczy gdy Mu przewrotnie zarzucają, że współpracuje z diabłem. Do zdrajcy mówi -przyjacielu. Wie, że Piotr się Go wyprze. Rozmawia z Piłatem, który za chwilę wyda na Niego wyrok śmierci.

Milczy jedynie przed Herodem i podczas naigrawania w ciemnicy, gdzie ludzie chcą się zabawić Bogiem.

Oczy ma tam zasłonięte na ich zło, bo go nie pojmuje.

Fra Angelico Naigrawanie - fragment

Nawet na krzyżu widzi, że oprawcy nie wiedzą co czynią i wstawia się za nimi. Ostatecznie, na śmierć odpowiada zmartwychwstaniem.

Całe piękno tego świata po równo tak dla dobrych, jak i dla złych, też jest tego świadectwem.

Bóg wobec zła jest jak niewinne dziecko, które pierwszy raz ktoś uderzy w twarz. Dlatego symbolem Jezusa stał się baranek. Prowadzony na rzeź, zachowuje się tak, jakby nie wiedział, co go czeka?

Dla tych, co nie są zaślepieni, spotkanie z dobrocią Nauczyciela jest wstrząsem zupełnie zmieniającym ich życie: łzy Marii Magdaleny, chciwy Zacheusz zrzeka się połowy majątku.

Bóg ufa każdemu. Nasze złe czyny zawsze wyprzedza dobrem i nie może inaczej, ponieważ w Nim nie ma idei zła.

WIĘCEJ Jean-Miguel Garrigues, # Bóg, w którym nie ma idei zła. 1996

Bóg nie karze zła, tylko je naprawia.

św. Izaak Syryjczyk VII wiek

-----------------------

SOBOTA 15 LUTEGO

Tę samą myśl co Filozof opisała siostra Faustyna: nasze grzechy wobec miłosierdzia bożego są jak ziarnka piasku rzucane w morze.

Chrześcijanie nadstawiający drugi policzek, za źdźbło w swoim oku proszący o przebaczenie są tak dziwni dla synów tego świata, że nie tylko baranek jest ich synonimem ale także słowo kretyn od nich się wywodzi.

A jednak tam gdzie żyją, świat dzięki nim wygląda inaczej i prawo naturalne: oko za oko, ząb za ząb już nie panuje.

PS.

Baranek (talya) w języku aramejskim oznaczał również dziecko, tak jak angielskie kid to także koźlę.

A więc słowa Jana Chrzciciela: oto Baranek Boży, można też rozumieć jako: oto Dziecko Boże.

---------------------

ŚRODA 19 LUTEGO

Dawne role proroka czy wróżki pełnią teraz uczeni z tytułem analityka trendów (trendwatcher).

Ponieważ zaczątki przyszłości są widoczne już dziś, więc można prognozować, które z nich będą dominować za lat kilkanaście.

Naukowcy przepowiadają, że w Europie zapanuje idea by mieć mniej. W krajach na dorobku, każdy chce posiadać jak najwięcej, ale na Zachodzie osiągnięto już pułap nasycenia więc zaczynają produkować i kupować coraz mniej.

Spowoduje to spadek produkcji u nas, bo tam się wymyśla nowe rzeczy, które potem my tutaj montujemy. Tak więc albo sami zaczniemy je tworzyć albo też będziemy mieć mniej, chociaż jeszcze nie mamy zbyt wiele.

Nawet naukowe przepowiednie nie zawsze się jednak spełniają. Nie przewidziano na przykład, że dzięki rozwojowi robotyki produkcja mechaniczna tak potanieje, że fabryki z Chin przenoszone są już z powrotem do USA i Europy.

PS. Ludzie w Azji wciąż jeszcze wierzą, że sukces ekonomiczny prowadzi do szczęścia. My już nie jesteśmy tego tak pewni.

Ulrich Schnabel, Sztuka leniuchowania.

O szczęściu nicnierobienia. 2014

-------------------------

NIEDZIELA 23 LUTEGO

z balkonu: konary

-----------------------

WTOREK 25 LUTEGO

Rezonans magnetyczny pozwala na dokładne obrazowanie aktywności mózgu. W ten sposób porównano jak reagują ludzie i psy na 200 różnych dźwięków takich jak hałas miasta, warkot samochodów, szczekanie.

Okazało się, że wszystkie te bodźce - także płacz i śmiech - znajdują swoje odbicie w tych samych miejscach mózgu zarówno u psów jak i u ludzi.

Węgierscy naukowcy zamierzają sprawdzić tę zgodność na przykładzie poszczególnych słów. Będziemy więc mieli naukowo udowodnione to, co właściciele czworonogów wiedzą od zawsze, że

psy nas rozumieją.

NAUKA JĘZYKóW OBCYCH

W schronisku Rocky Ridge razem żyją psy, kaczki, króliki, konie, sarny a także zebra i żółw.

W Birdsboro - Pensylwania - dzieci przychodzą do schroniska dla kotów i czytają im książki.

----------------------

PIĄTEK 29 LUTEGO

Wczoraj był tłusty czwartek. Przy pączkach potrąciłem kieliszek i rozlało się wino. Najpierw na stół, a z niego na moje spodnie. I tak wypłynęło klasyczne pytanie: dlaczego to, co się rozleje, nigdy samo z powrotem nie wróci do kieliszka, czy nawet do butelki?

Najogólniej można odpowiedzieć: że wszystkie zdarzenia na tym świecie dzieją się tak, jak im najwygodniej to znaczy, starają się zaistnieć na jak najwięcej sposobów.

Każda książka na moich półkach stoi na swoim miejscu. W zasadzie, ma tylko jedną taką możliwość. Postawiona gdziekolwiek indziej, będzie się przyczyniać do bałaganu. A ponieważ tych innych miejsc jest nieskończenie wiele, więc ciągle muszę sprzątać, bo nieporządek robi się sam.

PS.

Mleko się rozlało - mówimy gdy się stanie coś, czego nieodwracalnie nie da się już naprawić.

PS.

W fizyce tak się rozprasza energia we Wszechświecie. Matematycznie opisuje to stała Boltzmanna.

W każdej sekundzie 4 miliony ton masy Słońca zamienia się w światło.

-------------------------

KONTAKT CD marzec

człowieka, który to sprawił.

Pomnik